GUMisie wydziału lekarskiego 2006 - 2012

Pierwszy dzien spoko, raczej luzno, zbieranie wywiadu i powtorka z badania dziecka. Pani doktor przyznala ze kiedys byla zasada mowiaca o robieniu sprawdzianu z badania na pierwszych zajeciach, ale nie wie jak to teraz jest i w koncu nam nie zrobila, takze przyjemny aspekt. Jedyne co to kazala doczytac w domu o jednostkach chorobowych ktore sie pojawily.
Seminarka raczej nudnawa, chociaz mozna sie dowiedziec sporo o ile sie nie zasnie (zajecia mielismy od 8:15 do 12:45 praktycznie bez przerwy, tylko czas na przejscie z oddzialu do sali seminaryjnej, ktora znajduje sie w zoltym budynku na parterze)

A jak po zaliczeniu? Trudne? Łatwe?

Zaliczenie na podstawie historii choroby, tutaj zalezy na kogo sie trafi, ja sam na razie nie wiem, bo historie pisalismy z obserwacjami z calego tygodnia i musimy przyniesc w nastepnym tyg.

Do bardziej poinformowanych. Zajęcia odbywają się w budynku naprzeciwko interny czy też w tym ładnym kolorowym, który jest obok przychodni? Wink

To zależy na jakim oddziale się ma zajęcia - rozpiska na ten temat wisi w tym budynku naprzeciwko interny.

Wysłany: Pią 14:07, 05 Mar 2010

a czy ktoś kto miał pierwszy tydzień na hemato może napisać jak wyglądało zaliczenie z badania dziecka? konkretnie chodzi mi o dr Szalewską...